Szymala: wszyscy planują „lać” lidera, ale chcemy być niepokonani
źródło sportowebeskidy.pl
Od zwycięstwa do zwycięstwa zmierza LKS Leśna w stronę awansu do Bielskiej Ligi Okręgowej. Tym razem lider żywieckiej A-klasy pokonał Jeleśniankę w Jeleśni. Do pełnego podsumowania 10. serii gier na Żywiecczyźnie przechodzimy komentarzem Sebastiana Szymali, opiekuna Leśnej.
- Soła ostatnimi czasy prezentuje się słabo. Z kolei Podhalanka odnotowała, po bardzo słabym początku sezonu, wyraźną zwyżkę formy. Spodziewałem się przed meczem zwycięstwa gospodarzy i tak też się stało. Nie ma mowy o żadnej niespodziance.
Muńcuł to nieobliczalna drużyna. Potrafi rozegrać dobre zawody, ale przytrafiają się mu także bardzo słabe. Przegrali z Magórką, a teraz z Lipową. Za tydzień grają z nami i ciekawi mnie jak zaprezentuje się ta drużyna.
Za nami kolejna bardzo trudna przeprawa. Wszyscy chcą „lać” lidera. Niemniej jednak odnotowaliśmy następne zwycięstwo, co bardzo cieszy. Do końca rundy trochę spotkań jeszcze pozostało, ale chcielibyśmy zostać drużyną niepokonaną w tej rundzie.
Byłem na meczu w Pietrzykowicach. Bory w pierwszej połowie prowadziły, mecz był wyrównany. W drugiej odsłonie Sopotnia zdominowała plac gry i strzeliła cztery bramki. W pełni zasłużone zwycięstwo beniaminka.
Beskid to podobna drużyna do Muńcuła. Obie są bardzo nieprzewidywalne, grają w „kratkę”. Z tego co wiem gilowiczanie grają „gołą jedenastką” co po części ich usprawiedliwia. Magórka? Myślę, że ta drużyna będzie punktować.
Mecz na szczycie dna tabeli. Obie drużyny walczyły w tym spotkaniu o przysłowiowe „sześć punktów”. Zwycięstwo pozwalało bowiem złapać kontakt z resztą tabeli. Wygrał Sokół i zobaczymy jak beniaminek będzie radził sobie w dalszej fazie rozgrywek.
Soła w 47. minut zdołała strzelić Pewli Ślemieńskiej aż 5 goli. Goście przyjechali na to spotkanie z poważnymi problemami kadrowymi. Zaraz po przerwie z powodu zdekompletowania Pewli arbiter przerwał mecz rozstrzygając go walkowerem dla rajczan.
Wyniki 10. kolejki:
Podhalanka Milówka – Soła Żywiec 4:1 (3:0)
Muńcuł Ujsoły – Skrzyczne Lipowa 2:3 (0:1)
Jeleśnianka Jeleśnia – LKS Leśna 3:5 (0:3)
Bory Pietrzykowice – LKS Sopotnia 1:4 (1:0)
Beskid Gilowice – Magórka Czernichów 2:2 (1:0)
Koszarawa Babia Góra – Sokół Słotwina 3:4 (1:1)
Soła Rajcza – LKS Pewel Ślemieńska 5:0 (5:0), mecz przerwany w 47. minucie wobec zdekompletowania drużyny gości
4
